Znaczenie snu Absurd

Jaki był ten sen! Zupełnie nieprawdopodobne! Byłam w jakimś szalonym świecie, w którym wszystko było nieodpowiednie i absurdalne. Chciałabym Ci opowiedzieć o tym, bo tego naprawdę nie da się opisać. Zamknij oczy i przemknij przez mój sen razem ze mną.

Wszystko zaczęło się we mgle. Stałam na skraju jakiegoś mrocznego lasu, a mgła otaczała mnie z każdej strony. Miałam uczucie, że zostawiłam coś ważnego za sobą, ale nie byłam w stanie sobie przypomnieć, co to było. Mój umysł był pełen chaosu i dezorientacji.

Nagle zobaczyłam przed sobą wielkiego, lśniącego królika. Miał czerwony frak i zegar w ręce. Wyglądał jakby był spóźniony na ważne spotkanie. Królik wskoczył do dużego kręgu, który pojawił się na ziemi, i nagle zniknął. Pomyślałam, że to musi być jakaś pułapka, ale coś we mnie podpowiadało, że powinnam to naśladować. Bez wahania wskoczyłam do kręgu.

I nagle znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Byłam w ogromnym pokoju pełnym drzwi i okien. Na każdym z nich były inne etykiety, takie jak "przeszłość", "przyszłość" czy "rzeczywistość". Nie wiedziałam, które drzwi powinnam otworzyć, więc zaczęłam losowo je testować.

Jeden z drzwi zaprowadził mnie do czarującego ogrodu pełnego kwiatów i pięknych fontann. To było jak malowidło w ruchu, ale wiedziałam, że nie mogę tam zostać. Kiedy próbowałam przejść przez inny z drzwi, znalazłam się w zupełnie innym świecie - w kosmosie, otoczona gwiazdami i planetami. Było tam pięknie, ale czułam się bardzo samotna i wyizolowana.

Kolejne drzwi otworzyły się do jeszcze bardziej absurdalnych miejsc. Byłam w dziczy, gdzie kańczuki zamiast drzew wyrosły z ziemi, a zwierzęta miały kolorowe pióra i futra. Później znalazłam się w jakiejś surrealistycznej wersji miejskiego labiryntu, w którym domy były zawieszone na niebieskim niebie, a chodniki były zrobione z pluszu.

Wreszcie, po wielu próbach i błądzeniu, trafiłam do drzwi prowadzących do czegoś, czego mogłabym nazwać normalnością. Byłam w pokoju zwykłych mebli, ludziom ubranymi w codzienne ciuchy i standardową, spokojną atmosferą. Ale nawet tam coś było nie tak. Okazało się, że wszyscy w pokoju się stale powtarzają, jakby byli w jakiś sposób zamrożeni w czasie. To było naprawdę przerażające i nie wiedziałam, jak się z tego wydostać.

Wtedy usłyszałam głos. Głos, który zaczepiał mnie na ulicy, mówiąc: "Wyjdź z tego miejsca! To nie jest prawdziwe. Próbujesz znaleźć sens, ale tego tutaj nie ma". Aż spojrzałam do góry i zobaczyłam smoka unoszącego się w powietrzu. Spojrzał we mnie swoimi nieziemskimi oczami i powiedział: "Musisz przejść przez ostatnie drzwi. To doprowadzi cię do prawdy".

Nie miałam odwagi, ale wiedziałam, że muszę to zrobić. Otworzyłam ostatnie drzwi i znalazłam się w niczym. Dosłownie niczym. Byłam w próżni, bez żadnych kształtów, barw ani dźwięków. Czułam się strasznie mała i nic nie miało sensu. Byłam kompletnie zagubiona.

Obudziłam się z szybszym biciem serca, z czkawką w gardle. To był tylko sen. Był tak niesamowicie absurdalny, że trudno mi było uwierzyć, że takie coś mogłoby mieć jakikolwiek sens. Byłam jednak pewna, że ten sen posiada jakieś znaczenie.

Zinterpretuję sen: Absurd. Ten sen jest pełen sprzeczności i niemożliwych sytuacji, co sprawia, że ​​odczuwa się strach i dezorientację. Król królik symbolizuje poczucie naglącej potrzeby, ale także zagubienia. Skakanie do kręgu oznacza podążanie za niezwykłymi okolicznościami, nawet jeśli wydają się one nierealne. Drzwi oznaczają wybory w życiu i konsekwencje, jakie za sobą niosą. Odwiedzane miejsca symbolizują różne aspekty życia, które mogą sprawiać wrażenie absurdalnych i nieprawdziwych. Głos i smok reprezentują wewnętrzną mądrość i wskazówki, jak znaleźć prawdę i sens w świecie, który może wydawać się bezsensowny. Ostateczne drzwi, które prowadzą do próżni, symbolizują obawę przed nieznanym i nieokreślonością życia. Sen ten przypomina nam, że czasami musimy stawić czoła absurdom, aby znaleźć drogę do swojej prawdziwej esencji i znaczenia. Kliknij tutaj, aby sprawdzić tłumaczenie francuskiego i zobaczyć tłumaczenie w kontekście!